poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Niedziela

Dzisiaj Niedziela w dodatku Palmowa. Już niedługo Moje ulubione święta :) Wielkanoc ! Swoją palemkę też zrobiłam, może nie jest taka tradycyjna jak w Polsce, ale zrobiłam ją z tego co miałam dostępne. Dlatego wczoraj wieczorem poszłyśmy z teściową na pachte narwałyśmy dla niej bzu i innych kwiatków.

Moja nietypowa palma. 
Może trochę bardziej przypomina bukieciek, ale jest ! 


Dziś z mężem i teściową byliśmy na tradycyjnym targowisku jest większe niż nasze w Gdyni Głównej, bynajmniej tak mi się wydaje. Było pełno sklepów i straganików z wszystkim. Od jedzenia przez meble po drobiazgi i kwiaty. 
Niemalże naprzeciwko targowiska jest moje ulubione miejsce w naszym mieście. Stuletnia wioska Hankmaeul położona w środku miasta, zachowana w tradycyjnym stylu, z pałacem króla. Uwielbiam to miejsce nawet jeśli jest przepełnione ludźmi. 
W tym miejscu znajduje się też Kościół Rzymsko- Katolicki.

Zdjęcia z targu i kościół. 
Następnym razem dam zdjęcia z Hanokmaeul.

Na obiedzie byliśmy na klopsikach. Mniam mniam mniam mniam ! Tak nam smakowały, że później kupiliśmy jeszcze w okienku na wynos. Były one podawane na długich patykach od szaszłyków. Sprzedawał je młody wesoły chłopak, który zagadywał nas i innych przechodniów aby kupowiali u niego klopsiki. To właśnie od niego mam te mega wielkie klopski do zdjęć. Jak myślisz czy wyglądają jak prawdziwe ? 

Obiad ! Klopsiki ! :)
 Oryginalna oczywiście nazwa jest inna, ale dla mnie to klopsiki. 

W restauracjach, restauracyjkach, knajpkach wolnostojących jak i w marketach. Często jedzenie które jest w menu stoi w witrynie Naprawdę wygląda jak prawdzie na pierwszej rzut oka. Sama dałam się złapać za pierwszym razem myśląc, że to prawdziwe. Lecz na prawdziwe wygląda zbyt idealnie. 

Tak wyglądała Nasza  niedziela.
 A Jak Tobie minoł dzień ? 

Całusy z wiosennej Korei :)

6 komentarzy:

  1. Pomyslałam ze prawdziwe te klopsiki ale później stwierdziłam ze chyba troche za duze;) a moja niedziela palmowa? jak zawszw w pracy;)
    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha,ha..już prawie dałam się nabrać,że one są prawdziwe.Bardzo mnie oko cieszy na takie fajne i niesamowite miejsca w Korei.Twoja palma jest oryginalna i podoba mi się sama wiesz jakie są u nas palmy.

    OdpowiedzUsuń
  3. ulubiona potrawa hehe pulpeciki ;) a niedlugo biala kielbasa na wielkanoc:D niestety, my tez nie zaznamy jej oryginalnego smaku w Gdyni, tylko swojej podrobki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. i jaka piekna ozdoba przy schodach:) przydatny pomysl na przyszlosc:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam pulpeciki, biala kielbase. Szynke i cwikle domowej roboty od Ciebie z domu. Moje smaki! Margarita Ty wiesz ile znaczy dla Mnie Twoj dom i Twoi Wspaniali Kochani Rodzice! :*

    Ozdoba to szklany stolik na ktorym stoja kwiatki a pod schodami pianino :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamusia ♥ Ja sie tyle razy tutaj nabralam na takie plastikowe jedzenie ze o jej. Moja palma iscie oryginalna:p
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń