Jak w każdy poniedziałek wybrałam się na kurs koreańskiego. Tego dnia zawsze jadę i wracam autobusem. W pozostałe dwa dni rano jadę ze szwagrem do restauracji i tam czekam 2 h i idę na kurs.
Zaczyna się o 13:00 i trwa do 16:00.
Wyszłam na autobus tak ja zwykle a nawet trochę wcześniej, oczywiście żeby się nie spóźnić. Tylko jak można spóźnić się na autobus skoro coś takiego jak rozkład jazdy nie istnieje. W internecie i na przystankach oczywiście cała trasa z nazwami przystankówjest rozpisana. Niestety zapomnieli rozpisać godzin.
A może chcieli uniknąć opóźnień autobusów ?
Szczerze to nie mam pojęcia.
Wygląda to tak, że idziesz na przystanek autobusowy i czekasz.
Mają tutaj takie monitorki który pokazuje numer autobusu i za ile minut przyjedzie oraz pod spodem pokazuje które autobusy teraz podjeżdżają.
Moje autobusy to 355 który z mojego przystanka jedzie cały czas prosto do censtrum. Jeszcze mam 385 który jedzie dłużej i trochę bardziej pokrętną drogą. Czekałam na którykolwiek z tych dwóch delikwentów 40 min. Przyjechał 385 jechałam trochę dłużej,ale dotarłam na zajęcia.
Chyba dzisiejszy deszczowy dzień spowodował wybrakowany rozkład jazdy.
Dobrze, że w drodze powrotnej 355 kursował.
Pogoda mi nie przeszkadzała bo lubię kiedy pada.
Moje ulubione miejsce na zakupy.
W drodze na autobus cały czas prosto i przy głównej ulicy skręcam w prawo.
Jak moge wubrać między tym a galerią to zdecydowanie wybieram ten pasaż, który jest dosyć spory.
Dzięki deszczowej można zrobić zakupy bez tłoku jak dla super sprawa.
Trochę zmarznięta i z głową pełną wiedzy wróciłam do domu. Przutuliłam uszaki, przebrałam się i poszliśmy na obiad z mężem, szeagrem i przyjacielem.
KOREAN BBQ :D
Na ogniu dzisiaj był boczek.
Teraz idę już spać a Tobie miłego dnia bądź wieczoru.
Ściskam mocno !
Ps.
Muszę dodać małą aktalizacje, znalazłam rozkład jazd !
Pobawiłam się przyciskami od monitorkiem i każdy autobus ma swój rozkład jazdy.
Pobawiłam się przyciskami od monitorkiem i każdy autobus ma swój rozkład jazdy.