poniedziałek, 20 stycznia 2014

Momo!

U ciebie wstaje dzień a u mnie prawie już wieczór. Jak tam twoje zdrowie?  Ja się trochę pochorowałam, grupowe sprawy.
Mój maż kupił mi króliczka kilka dni temu i wabi się Momo. 
                           
Ogolnie czuje się grypowo, w moim przypadku jak zwykle chorobsko czepilo się zatok. 
Wujkowie zaprosili nas na wspólny lunch z kuzynami.  Ja nie pojechałam bo się fatalnie czuje, ale kazałam jechać InSu,a my z Momo sobie posiedzimy razem. 
Leżałam sobie z Momo głaskałam głaskałam go i pod bródka wyczułam guzka... Wiem, ze to nie bylo normalne. Przerażona dzwoniłam po InSu żeby wracał do domu bo musimy jechać z Momo do lekarza przyjechał ze szwagrem w mgnieniu oka i pojechaliśmy do weterynarza. Z duszą na ramieniu, sercem na dłoni i z Momo w rękach weszliśmy do przychodni. Doktor badał Momo a nasza trojka umierała ze strachu. Doktor powiedział,  że musi przebić guzka. Lecz ktoś musi go przytrzymać na miękkich nogach trzymałam Momo InSu asekurowała gdyby się wyrwał. Doktor przebił guzka ponaciskał wyciągnąć coś białego zatarł i po strachu. Momo dostał jeszcze zastrzyk też musiałam go przytrzymać bo już maluszek był tak zestresowany. Ogólnie weterynaż powiedział,że zwierzątka tak czasem mają i wszystko będzie dobrze . Tylko jeszcze muszę mu podawać lekarstwa i smarować rankę przez kilka dni. 
Tego strachu co my się wszyscy dziś najedliśmy to nam nie zabierze nikt. Wygląda na to,że Momo ma się dobrze bo biega wcina sianko i poije wodę z lekarstwem. Wydaje się być całkiem szczęśliwy nawet drzemkę sobie urzadziliśmy małą.  Mnie nadal trzyma ból głowy i do tego jeszcze to przeziębienie. InSu też złapał wirusa od brata który jest już zdrowy. Nie ma to jak magia wirusa jedno zdrowieje i na następnych przechodzi.  

3 komentarze:

  1. u Ciebie ranek,a ja idę dopiero spać,zmęczona po pracy,wskakuje do wyrka. Cieszę się,że z Momo wszystko dobrze,a Ty kuruj się szybciutko!! ściskam mocno,i przesyłam gorące buziaki :** pozdrowienia dla familii

    OdpowiedzUsuń
  2. Izuś ciekawie opisujesz to co u Ciebie się dzieje a zwłaszcza o małym Momo buziaczki pa,pa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedny Momo, ale kochanie to z Tb do lekarza może powinniscie koniec ;* dbaj o SB

    OdpowiedzUsuń