Witaj :)
Teraz w Korei jest kilka dni wolnego z okazji rozpoczęcia Nowego Roku Księżycowego. Wczoraj spotkaliśmy się u najstarszego wujka w domu z innymi wujkami i ciociami. Pomimo licznej ekipy 14 osób nie byliśmy jeszcze w komplecie.
Wraz z teściową, ciociami i kuzynką szykpwałyśmy jedzenie. Na dziś, ale że zostało przygotowane dużo jedzenia to już wczoraj jedliśmy te wspaniałości.
Etap produkcyjny산적 Sandziok takie saszłyki
miesko - wieprzowina, kimchi i por. Razem z kuzykną nabijałyśmy ma patyczki a później z ciocią smażyłyśmy, dokładnie ciocia smayżła ja optaczałam je w mące.
Przygotowywjał razem jeszcze inne pyszności nie udało mi się udokumentować etapów produkcyjnych. Postaram się następnym razem. Póki co chociaż tyle pokarzę ;)
Na zdjeciu placki kimchi, cukinia, grzyby, ryba, tofu obtoczone wszczypiorkiem ze szczypiorkiem i usmażone.
Wieczorem młodzież czyli nasz sześcioma osobowy zespół czyli InSu, Isu dwóch kuzynów kuzynka i Ja wybrał się na pubu. Graliśmy w rzutki, lotki tak to sie chyba mówi :p Później poszlismy do PC room i chłopaki grali w LOL a my dwie w swoje babskie gry :p Wróciliśmy do domu około 3am.
Na koniec zdjecia z wcziorajszego wypadu do pubu.
Kuzynka Ae Ra i Ja wczoraj wieczorem :)
Izuś same pyszności pokazujesz na prawdę smakołyki.Ich tradycja musi być piękna i na pewno jest bardzo stara..Bardzo mnie to cieszy,że możesz to przeżywać i zobaczyć na własne oczy.
OdpowiedzUsuń